Wibo, czyli rozświetlacz na każdą kieszeń + wyniki konkursu

Jeszcze nie tak dawno cała moja twarz była matowa. Matowe czoło, matowy nos, policzki, broda. Myślałam, że tak jest dobrze. Każde błyski policzków od razu korygowałam. Niedawno poznałam co to rozświetlacz, obejrzałam kilka filmików blogerek, które na ten temat wiedzą więcej niż ja... i nagle stwierdziłam, że jednak ten cały mat na całej buzi jest beznadziejny. Wyjęłam rzucony w kąt rozświetlacz, doceniłam ten produkt, a co więcej kupiłam kolejny.

Tym kolejnym jest rozświetlacz, na który każda z nas może sobie pozwolić, czyli Diamond Illuminator od Wibo.


Diamentowy rozświetlacz w kamieniu. Bogaty w wit. E i proteiny jedwabiu nadaje skórze miękkość, gładkość i jedwabistość. Dzięki zawartości oleju jojoba nawilża i ochrania, tworząc na skórze film ochronny zabezpieczający przed wysychaniem. Stosowanie: aby uzyskać efekt niezwykłego połysku na skórze, nałóż rozświetlacz na policzki, czoło i brodę. Efekt: jedwabiście gładka i rozświetlona cera pełna blasku i elegancji.


Kosmetyk zamknięto w plastikowym opakowaniu z okienkiem. Nie jest ono perfekcyjnie wykonane, nie widzę w nim również ekskluzywności, ale też tandety. Gdy nim troszkę "potrząśniemy" słychać jakby latała w środku jakaś śrubka (a może to ja mam trefny produkt?).
Kolor określiłabym jako szampański. Ciepły, złotawy odcień.


Pigmentacja według mnie jest dobra. Rozświetlacz ten ma dość twardą konsystencję i czasami trzeba troszkę napracować się pędzlem, aby nabrać odpowiednią ilość kosmetyku. Niestety, łatwo też przesadzić i stworzyć sobie na twarzy sztuczny, nieprzyjemny dla oka efekt. Jego trwałość oceniłabym na dobrą. Jest ze mną mniej-więcej pół dnia, ale później równomiernie znika. Dodatkowy plus za wydajność.


Dodatkowo jego cena to około 10zł, a dostaniemy go w każdym Rossmannie oraz w innych miejscach, gdzie dostępne są szafy Wibo.


Wolisz tanie kosmetyki, czy raczej "inwestycja" to Twoje drugie imię?
Używasz rozświetlacza?


***

Wyniki konkursu z HandMade tworki-biedronki

Zestaw przeuroczych gumek do włosów wygrywa... 

Justyna Łuczka

Gratulujemy i zapraszam do kontaktu z HandMade tworki-biedronki. :) 
 

16 komentarzy:

  1. Ja też stawiam na mat i nigdy nie nawiązałam romansu z rozświetlaczem, ale może czas to zmienić? Kolor jest fajny, cena też bardzo dobra, chociaż czasami warto dać sobie odrobinę luksusu i kupić coś droższego ;)
    teoriakobiety.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nigdy nie korzystałam z roświetlacza bo sama się trochę świecę i matuję lekko buzię, która i tak za pare godzin lekko się świeci, więc puki co to produkt nie dla mnie
    zresztą nawet nie wiem jak go używać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się świecę, ale nauczyłam się używać pudru sypkiego tylko pod oczami i w strefie T + broda.:) Policzki zostawiam i aplikuje na nie jedynie podkład, bronzer i rozświetlacz :)

      Usuń
  3. fajnie że jesteś zadowolona ja nie używam rozświetlaczy :P

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nie używam rozświetlaczy mam tłustą skórę więc i tak się świecę;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam tłustą, ale to zupełnie inne świecenie :)

      Usuń
  5. Ślicznie wygląda, chociaż chwilo nie używam rozswietlaczy. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. rozświetlaczy jako takich nie używam, wolę jednak bronzery jak już :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rozświetlacz + bronzer i czasami dodatkowo róż :)

      Usuń
  7. witam, właśnie zostałam oznaczona, że wygrałam gumeczki :) ale się upewniam czy to ja bo jest jeszcze jedna pani o takich danych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wie Pani czy brała Pani udział w konkursie czy nie? :)

      Usuń
  8. jeśli ja to serdecznie dziękuję, córeczka będzie szczęśliwa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie będę dziś pisać post o rozświetlaczach ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz znaczy dla mnie bardzo wiele. Dziękuję ♥
Chętnie Cię odwiedzę. Nie mam nic przeciwko zostawianiu linka do Twojego bloga w komentarzu, ale i bez tego bez problemu Cię znajdę. :)

@templatesyard