Miłość w rytmie Vasco na luty ♥

Luty to miesiąc zakochanych. Wszechobecne serduszka na witrynach sklepowych, mężczyźni u jubilera częściej niż zwykle, a kwiaciarnie sprowadzają najpiękniejsze czerwone róże. Kochać się powinno cały rok, spędzać ze sobą czas także. Jednak jeśli ten dzień chociaż jedną parę zbliży do siebie, ponownie rozpali płomień miłosny, to warto go pielęgnować i podtrzymywać.


Nie wiem jak Wy, ale ja nie jestem fanką różnorakich wzorków czy naklejek na paznokciach. Skuszę się wyjeżdżając na wakacje na flaminga, ale to wszystko. Stawiam na klasykę lub zabawę kolorem. Dlatego też w lutym na moich paznokciach nie będą gościły serca, a jeden z trzech lakierów od Vasco Nails, które przygotowałam na ten post.

Kocia miłość

Uwielbiam efekt kociego oka. Co więcej - nic nie trzyma się tak dobrze na moich paznokciach jak lakier tego typu. A ten od Vasco Nails, o numerze 137 to prawdziwy sztos. To jeden z tych lakierów, na które mogę patrzeć godzinami. To jeden z tych lakierów, gdzie pojawiają się pytania Co masz na paznokciach i jak to wykonać? Dlatego nie mogło go zabraknąć w propozycjach na luty. Piękne, różowe kocie oko, wchodzące w złoto-brązową poświatę to prawdziwy cud.

Walentynkowy szał

Skoro luty to czas walentynek, w zestawieniu hybryd idealnych na ten miesiąc nie mogło zabraknąć tego o nazwie Valentine Day (105). Piękny kolor z tajemniczą mocą błysku. Gdy się przyjrzysz dokładnie zobaczysz milion zatopionych gwiazd, delikatnych i subtelnych.


French z niebiałą końcówką

Pamiętam lata dzieciństwa i panującą modę na french. Dzisiaj mało kiedy spotykamy tak wykonany manicure, ale producenci liczą się z tym, że ktoś może mieć ochotę na coś delikatniejszego. Transparentny kolor 110 prezentuje się niesamowicie subtelnie. Jeśli chcemy aby był on półprzezroczysty lub odgrywał rolę bazy pod french, nakładamy go na oczyszczoną płytkę paznokcia w liczbie dwóch warstw. Natomiast byłam ciekawa efektu na białym wzorniku - tutaj dwie warstwy pokryły w stu procentach, nie pozostawiając prześwitu. Jeśli nie lubimy efektu przezroczystości, a kolor 110 skradł serce - polecam położyć go na warstwę białego lakieru, który podbije kolor.

 Bez serc walentynki też są możliwe

Jak możecie zauważyć - moje propozycje na luty, a także nadchodzące Walentynki są zróżnicowane, ale też perfekcyjnie wchodzą w klimat tego miesiąca. Wybierzmy kocie oko, by zachwycić, zdziwić i podkręcić atmosferę. Valentine Day idealny dla romantyczek, marzących o płatkach róż i kolacji przy świecach, a nudziakowy, transparentny beż wprowadzi Cię w subtelny nastrój.

Do wyboru, do koloru na vasco-nails.com.



Zobacz też:




27 komentarzy:

  1. dzięki kochana :*:)
    co do lakierów to kojarzę firmę. kocie oko mnie osobiście się nie podoba, ale ten delikatny róż...piękny <3

    OdpowiedzUsuń
  2. tych lakierów hybrydowych jeszcze nie znam

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne paznokcie i bardzo ładne kolorki tych lakierów.

    OdpowiedzUsuń
  4. To kocie oko fantastyczne! Używałaś innych kocich ok z tej firmy?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja ostatnio przerzucilam sie na naklejki na paznokcie. Super rozwiązanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też bardzo często stawiam na klasykę na jakieś porywające wzorki decyduję się tylko na wyjątkowe okazje :) Ten walentynkowy kolorek przepiękny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. cała trójka bajeczna ;)
    muszę się skusić na ich lakiery

    OdpowiedzUsuń
  8. Efekt kociego oka wygląda obłędne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię lakiery Vasco :) piękny jest ten delikatny róż

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale piękne pazury! no i nazwa kociego oka bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  11. O jaaaa genialne kolory <3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/01/valentines-day-zakupowemodowe-propozycje.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ich zestaw lakierów i bardzo dobrze się z nimi pracuje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow, ale pięknie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładne kolory. Ja niestety nie mogę nosić hybryd, bo mnie uczulają :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow przepiękny efekt :)
    Zapraszam na nowy post :)
    www.stylishmegg.pl/2018/01/futerko-w-kolorze-butelkowej-zieleni.html

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnio właśnie natknęłam się na ich produkty. Muszę powiedzieć, że to kocie oko mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz znaczy dla mnie bardzo wiele. Dziękuję ♥
Chętnie Cię odwiedzę. Nie mam nic przeciwko zostawianiu linka do Twojego bloga w komentarzu, ale i bez tego bez problemu Cię znajdę. :)

@templatesyard