Tonik Clean&Clear

Tonik, jak sama nazwa mówi, ma tonizować skórę, czyli przywracać naturalną równowagę. Tracimy ją, gdy używamy przeróżnych kosmetyków do mycia twarzy. Dlatego stosuje się go już na sam koniec zabiegów, tuż przed kremem. Dodatkowo, przecieranie twarzy tonikiem zwiększa przyswajalność kosmetyków. Mimo to, nadal wiele kobiet nie używa tego kosmetyku - zapomina o nim w codziennej pielęgnacji, a czasami nawet po prostu go nie ma.
Lecz czy każdy jest taki dobry?



Głęboko oczyszczający chłodzący tonik do twarzy. Doskonale oczyszcza skórę i zapobiega powstawaniu pryszczy. Usuwa tłuszcz i brud zwężając pory skóry. Dzięki swojej formule nadaje się również do odświeżania skóry po myciu nadając jej przyjemne uczucie schłodzenia. Skóra pozostaje czysta i odświeżona.


Bezbarwny płyn zamknięty jest w plastikowej, owalnej, niebieskawej buteleczce. Dzięki temu, że jest ona bezbarwna na bieżąco możemy kontrolować zużycie produktu. Zamykany na zatrzask, a otwór w dozowniku jest wygodna. Możemy kontrolować ilość toniku wylewanego na wacik.


Ten tonik mnie długo odpychał. W końcu postanowiłam spróbować zaprzyjaźnić się z nim jeszcze raz. Niestety, zapach jest nie do zniesienia. Mocno alkoholowy, kojarzy mi się z spirytusem salicylowym.. Uczucie schłodzenia, które gwarantuje producent, występuje. Skóra jest zmatowiona oraz odświeżona. Dość dobrze usuwa resztki makijażu oraz oczyszcza skórę. Niestety, oprócz tych zalet ma również sporo wad. Twarz po nim jest mocno napięta, sucha oraz podrażniona. Wszystko co czerwone wychodzi na wierzch, więc nie nadaje się do używania rano. Alkohol w składzie ewidentnie tutaj "działa". Szkoda, że w tak złą stronę.


Tonik od Clean&Clear kosztuje około 12zł. Za niewielkie pieniądze,  Znajdziemy go w praktycznie każdej drogerii. 
Nie sięgnęłabym po niego drugi raz. O wiele bardziej wolę coś, co nie śmierdzi alkoholem, a nawet - nie ma go w składzie.


Używacie toników?

16 komentarzy:

  1. Ja uwielbiałam ten zapach... Przestałam go używać gdy doszczętnie wysuszył moją skórę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam raczej cerę tłustą, momentami normalną, więc czasami wysuszenie skóry jest u mnie troszkę pożądane, ale nie aż tak, jak ten tonik robi :)

      Usuń
  2. nienawidzę kosmetyków z alkoholem, od razu mnie mdli.. strasznie mnie przesuszają i podrażniają, więc staram się omijać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również. Ten tonik kupiła moja mama, która raczej nie patrzy na skład :)

      Usuń
  3. miałam ów tonik swego czasu ale u licha wysuszał mi facjatę bardzo..

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mogę używać toników z alkoholem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama również unikam alkoholu w kosmetykach.

      Usuń
  5. Oj już nie pamiętam jak się spisał u mnie :]

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy go nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O jestem Twoim setnym obserwatorem :) Gratulacje :)
    Jeśli chodzi o tonik to raczej nie jest dla mojego typu cery :( Wydaje mi się, że za bardzo by ją wysuszył.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nawet nie wiesz jak ta setka mnie cieszy :)

    Ja mam raczej tłustą i bardzo mnie wysusza.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz znaczy dla mnie bardzo wiele. Dziękuję ♥
Chętnie Cię odwiedzę. Nie mam nic przeciwko zostawianiu linka do Twojego bloga w komentarzu, ale i bez tego bez problemu Cię znajdę. :)

@templatesyard