Lip Pencil, Lambre

Przychodzą takie dni, gdy nie mamy ochoty patrzeć w lustro. Twarz nie ta, uszy zbyt odstające, a oczy jakieś takie małe. Usta wykrzywiamy w kaprysie i zdajemy sobie sprawę, że one też nie są idealne. I co teraz, Kobieto? Siąść, popłakać się i zamknąć w czterech ścianach? Ach, nie! Na pomoc przychodzą kosmetyki...

Twoje usta uratowane! Nadchodzi Lip Pencil, czyli kredka do ust od Lambre w kolorze nr 5.

 

Kredka do ust przyda się każdemu. Nawet jeśli mamy usta jak Angelina Jolie, to i tak powinna znaleźć się w naszej kosmetyczce. Nada naszym wargą piękny kształt, a także wypełni niedoskonałości np. po opryszczce. Poprawnie podkreślając usta, możemy stworzyć niepowtarzalny, trójwymiarowy efekt.

 

Zewnętrzna część kredki od Lambre utrzymana jest w czarno-bordowej gamie kolorystycznej, ze złotą zatyczką. Sama zdecydowałam się na odcień nr 5, który na swatchu internetowym jest bardzo różowy, znowu w rzeczywistości wpada w zgaszoną czerwień.

Kredka jest miękka, dzięki czemu idealnie aplikuje się ją na usta. Wielki plus za struganie - nie łamie się podczas tego zabiegu. Jeśli chodzi o trwałość, jest ona bardzo dobra. Bez problemu wytrzymała na moich ustach 3 godziny, przeżywając napoje. Po tym czasie zaczęła się zmywać podczas jedzenia. 

Sama konturówka na ustach:

Zaaplikowana na całe usta:

Swatch na ręce:

Kredki, pomadki, kolorowe oraz pielęgnacyjne kosmetyki, a także perfumy znajdziecie na firmowej stronie Lambre. Możecie również same zarabiać sprzedając ich kosmetyki. Cena Konsultanta to, czasami, nawet połowę ceny katalogowej.

 

Konturówka, którą osobiście polecam kosztuje całe 8zł. Według mnie, to bardzo dobry kosmetyk, po który lubię sięgać. Zwłaszcza, że ma kolor pasujący do większości moich szminek. Ładnie współgra zarówno z jaśniejszymi, jak i ciemniejszymi kolorami. Sama, zaaplikowana na ustach, spisuje się idealnie.

Znasz kosmetyki Lambre?

Używasz konturówki do ust?

Byłaś, a może jesteś konsultantką jakiejś firmy?