wtorek, 29 sierpnia 2017

Trójka wspaniałych od Lily Lolo

Jak mówi przysłowie "nie wszystko złoto co się świeci", tak ja tworzę własne - to o Lily Lolo. Wszystko to co Lily Lolo to złoto. Nie dość, że człowiek nastawia się na świetny produkt, a z nastawieniami tak bywa, że zwykle rozczarowuje, to tutaj jeszcze pozytywniej zaskakuje. W moje ręce trafiły kolejne produkty do konturowania tej firmy i po raz kolejny muszę Wam o nich wspomnieć słów kilka.

poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Nowe bazy pod makijaż od Ingrid

Baza pod makijaż stała się trwałym dodatkiem w moim makijażu. Gdy jej nie użyje - mam wrażenie, że moja skóra cierpi, a podkład nie trzyma się tak jak powinien. Jako, że ostatnio zdenkowałam moją starą bazę pod miakijaż (matująca od Marizy, wspominałam o niej tutaj) zabrałam się za poszukiwania kolejnej. W starciu o najwyższe podium stanęły trzy, Ingridowe nowości - Mattyfing&Anti-Pollution, Long-Lasting Mosturizing&Rejuvenating oraz Reducing wrinkles&Mimic Lines.


poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Plaża z Rosegal

Przychodzę do Was dzisiaj z małym pokazem nowych łupów z Rosegal. Zacznijmy od cudownego stroju kąpielowego typu bikini, które wybrała sobie moja przyjaciółka. Musicie to przyznać - wygląda obłędnie! Chociaż przy takiej figurze każdy strój prezentuje się idealnie. 
Druga rzecz to torebka na plaże w biało-czarne pasy. Gdy przyszła pomyślałam, że nie będzie pojemna i z trudem wepcham tam ręcznik. I wiecie co? Nie miałam racji. Zabrałam ją na wyjazd nad Polskie morze i okazało się, że jest rewelacyjnie pojemna (a do tego ładna i porządna). Zmieściła nawet dwa ręczniki i inne pierdoły, które zazwyczaj tam noszę. I szczerze mam nadzieję, że nie okaże się krótkodystansowa, bo naprawdę jest czaderska. :)


czwartek, 10 sierpnia 2017

...że nie mam żadnego talentu

Dzisiaj trzymam trzymam w ręku suplement do dyplomu, a w nim jeden z najważniejszych dokumentów życia - tytuł licencjata. Wiem, że wiele przede mną, ale cieszę się, że to się udało. Udało, chociaż nie raz chciałam zrezygnować, poddać się, przestać walczyć.

Pozostać pod tym biurkiem z dzieciństwa płacząc, że nie mam żadnego talentu.

wtorek, 8 sierpnia 2017

Oczyszczający żel do twarzy od La Roche-Posay

Niejednokrotnie pisałam na blogu o tym, jak ważny jest dla mnie żel do mycia twarzy. Używam go dwa razy dziennie, a gdy zdarzy mi się o nim zapomnieć np. na wyjeździe, czuje się maksymalnie niekomfortowo. Przyznaję – uzależniłam się od tego kosmetyku. O ile bez dobrego kremu mogłabym żyć (chociaż i z tym ciężko) to bez żelu do twarzy nigdy. Jest to najważniejszy kosmetyk w mojej pielęgnacji skóry twarzy. Wymagam od niego wiele – przede wszystkim ma wspaniale oczyszczać, pozostawiać uczucie świeżości oraz ukojenia. 


poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Białe wino solo? Lepiej nie!

Jeśli jesteście fankami spotkań z przyjaciółkami w towarzystwie lampki zimnego wina to.. teraz jest do tego idealna okazja. Dobrze schłodzone, białe wino potrafi świetnie ochłodzić, a dodatkowo dodać nam odrobinę humoru. Kiedy, jak nie teraz, drogie Panie? Ostatni miesiąc wakacji w pełni!

Jednak postawmy na wino nie solo, a z dodatkami!