poniedziałek, 31 lipca 2017

Wybuchowe kosmetyki od Cosnature

Wprowadzam drobne zmiany w swojej pielęgnacji. O ile przy kremie na dzień zostaję (pisałam o nim tutaj) to ta nocna i "podoczna" uległa zmianie. W mojej kosmetyczce wylądowały dwa kremy od Cosnature z owocem granatu. Pora coś o nich opowiedzieć. Będzie zwięźle, treściwie i na temat - praktycznie tak samo, jak ich działanie.

A to wszystko spowodowane +30 za oknem prawie o 21 w nocy. :)

czwartek, 27 lipca 2017

Rozświetlający podkład od Vichy

Podkłady rozświetlające mają to do siebie, że albo je kochamy albo unikamy. Osobiście jestem osobą, która mieści się pośrodku. Nie jestem ich fanką, ale też wiem, że potrafią być o niebo lepsze niż niejeden, nadający matowy ton podkład. Swój ostatni rozświetlający zużyłam jakiś czas temu, pozostawiając w głowie wspomnienie, że był naprawdę dobry. Gdy w ręce wpadł mi podkład Vichy Tein Ideal, postawiłam mu poprzeczkę wysoko. Nie tylko ze względu na doświadczenia z rozświetlającymi podkładami, ale też w wyniku słów mojego chłopaka - nawet on wiedział, że Vichy to ceniąca się marka.


poniedziałek, 24 lipca 2017

Relacja: Beauty by Bloggers po raz trzeci

Zaczynając pisać bloga uwielbiałam czytać relacje ze Spotkań Blogerek, ale też przechodziła mi przez głowę myśl, że wiele blogerów udaje się na takie nie ze względu na wiedzę, doświadczenia i nowe kontakty, a prezenty zwane przez nie giftami (lepsza wersja) lub darami losu (gorsza wersja). I zdarzyło mi się być na takim, na którym większość Pań ziewała patrząc na zegarek i myśląc o końcu spotkania, wzięciu "co jej" i udania się do domu. W lepszym przypadku prezenty od firm im służyły, w gorszym zaraz zostawały wystawione na sprzedaż. Na całe szczęście takie "blogerki" szybko zabiera czas i zostają te prawdziwe, które piszą z pasji. Takie też można spotkać na niesamowitym Beauty By Bloggers organizowanym przez Anię z Kolorowego Kraju. Aniu, jeśli to czytasz to jeszcze raz powiem, że odwalasz kawał dobrej roboty!


poniedziałek, 17 lipca 2017

Piękno zaczyna się w komforcie ♥

Muszę Wam się do czegoś przyznać. Mianowicie do mojego lekkiego kompleksu, a może nie kompleksu, a zdenerwowania. Jestem jedną z tych dziewczyn, o których myślicie "wariatka". Czyli z tych, które mają zbyt duży biust. Nawet nie wiecie jak potrafi być to kłopotliwe. Dajmy na to - zakup koszuli. Jeśli wezmę M-kę to jest zwyczajnie za mała w biuście. Guziki się rozchodzą lub, co gorsza, nawet nie chcą się zapiąć. Chciałabym kupić stanik w popularnej sieciówce? Albo strój kąpielowy? Mogę o tym zapomnieć. Sieciówki proponują biustonosze dla małych biustów, maksymalnie do rozmiaru D. A do takiej miseczki mogę włożyć co najwyżej pół piersi. Sklepy bieliźniane też nie są zadowolone, gdy słyszą mój rozmiar. Dość mały obwód (chociaż i tak za duży :D) i duża miseczka. Wybór żaden. A pomyśleć, że tak niedawno brałam stanik w rozmiarze C z targu, przymierzany na szybko, na bluzkę i myślałam, że tak jest dobrze. Na szczęście już od sporego czasu to już przeszłość.

niedziela, 16 lipca 2017

Prezent na chrzciny - koperta czy pamiątka?

W momencie gdy rodzi się nowy członek rodziny kupujemy śpioszki, becik lub cokolwiek innego, co pomoże młodym rodzicom w pierwszych chwilach z noworodkiem. Całkowicie niespodziewanie przychodzi kolejna okazja, aby coś sprezentować małemu człowieczkowi - chrzest. Rozmawiając ostatnio ze znajomą, która spodziewa się zostać chrzestną, trochę się ze sobą nie zgodziłyśmy.
Ona uważała, że najlepszym prezentem na tę okazję są pieniądze, a ja - pamiątka.

poniedziałek, 10 lipca 2017

Kremy BB od Lily Lolo

Ciepła temperatura oraz fakt, że "nie ma czym oddychać", mimo przelotnych deszczów, sprawiają, że nic się nie trzyma twarzy. Nawet najlepszy puder dobrze nie fixuje, a pogoda daje znaki poprzez zaraz mokre czoło, że nie warto decydować się na mocny makijaż. Lato to czas, gdy nawet ja - osoba, która lubi mieć dobrze ujednoliconą cerę przez dobrze kryjący podkład, potrafię  z tego zrezygnować na rzecz BB. Te drogeryjne w większości nie spisują się u mnie najlepiej. 

środa, 5 lipca 2017

Hybryda Rosato od NC Nails

Lakiery hybrydowe opanowały nasze paznokcie. Odkąd mam lampę i inne, potrzebne rzeczy do wykonania trwałych paznokci czuje się szczęśliwszą, bo bardziej zadbaną kobietą. I nie muszę co 3 tygodnie chodzić "na paznokcie" i zostawiać tam pieniądze. Za te oszczędzone wolę kupić kolejny lakier. Dzisiaj pokażę Wam jeden z tych, które dostałam na spotkaniu Blogerek Beauty by Bloggers organizowanym przez Anię z Kolorowego Kraju


HappyBox od Laboratorium Farmona: Twój codzienny rytuał piękna AKTUALIZACJA

Nowości!  Która z nas i nie lubi? Zwłaszcza, gdy przychodzą w formie niespodzianki wprost do domu? Taką przesyłkę dostałam we wtorek - pełną kosmetyków do pielęgnacji twarzy od Laboratorium Farmona z serii Dermiss. Jest to pierwszy program w Polsce opierający się na warstwowej pielęgnacji. Codzienna pielęgnacja jest podzielona na kolejne etapy. Każdy z kosmetyków oznaczony jest dwoma cyframi - pierwszą określającą obszar pielęgnacji oraz drugą, która wyznacza kolejność w rytuale pielęgnacji. Kolor to wskazówka, aby dopasować kosmetyk do naszych potrzeb. Linia dba o trzy obszary naszego ciała: twarz, ciało oraz dłonie. W moje ręce wpadło pięć kosmetyków odpowiadających obszarowi twarzy, etapom 1, 2, 3, 4 oraz 6. W drogeriach Natura aktualnie trwa promocja -25% na te kosmetyki, więc pewnie sięgnę również po brakującą piątkę.