sobota, 30 stycznia 2016

Perfect-Skim, błyszczyk do ust

Każda z nas uwielbia, gdy wargi są nawilżone, a suche skórki znikają. A gdyby kosmetyk dodawał jeszcze naturalnego, soczystego koloru ustom oraz był trwały to już można by go wrzucić do hitów.
Przyzwyczaiłam moje usta do codziennego nakładania rano i na noc czegoś bardzo tłustego:  wazeliny, masełka, tłustej pomadki. Nagle zauważyłam, że to przestało wystarczać, bo wkradło się przyzwyczajenie. A przecież zima i mroźne poranki, obszczypujące usta to coś czego nienawidzimy. Co tu zrobić, aby ta kobieca wizytówka pozostała piękna, mimo niesprzyjającej aury?

I wtedy, zupełnie niespodziewanie trafiłam na nie. Błyszczyki do ust, o niesamowitym działaniu nawilżającym, a do tego dającym piękny kolor.

czwartek, 28 stycznia 2016

Opalenizna z Vita Liberata

Kobietki, która z Was nie kocha opalenizny? Jasne, że każda uwielbia być chociaż muśnięta słońcem! Kojarzycie piosenkę Ryszarda Rynkowskiego "Kobiety lubią brąz"? Na pewno tak. Facet miał prawie racje. Prawie, bo nie lubimy, a uwielbiamy! Ehh.. i spojrzałam przez okno. Szaro, buro i ponuro. Solarium? Niszczy skórę, sprawia, że się szybciej starzejemy. Tanie samoopalacze? Kojarzycie te pomarańczowe plamy pomiędzy palcami i na ciele, które ciężko zmyć? Tak, ja też.

A chcesz poznać sekret pięknej, naturalnej opalenizny?


wtorek, 26 stycznia 2016

Prestige Cosmetics, kosmetyki do ust

Czerwone, różowe, liliowe, fioletowe... Pomadki, błyszczyki, kredki do ust. Wybór na rynku jest przeogromny. Matowe, satynowe, błyszczące, z drobinkami i bez. Każda z nas znajdzie coś dla siebie. Firmy kuszą nas opakowaniami, cenami oraz jakością. Każda z nas posiada chociaż jeden kolorowy kosmetyk do ust. Posiadają je nawet nasze babcie, które od makijażu uciekają, a mimo wszystko na wargi lubią nakładać przeróżne mazidła, niekoniecznie pielęgnacyjne. Trzeba to przyznać. Pomadka to najbardziej kobiecy kosmetyk.

A co w swojej ofercie posiada Prestige Cosmetics?



niedziela, 24 stycznia 2016

VLOG - Pielęgnacja moich włosów + wyniki konkursu z Felicea

Od jakiegoś czasu obiecywałam, że opowiem Wam o pielęgnacji moich włosów. Zabierałam się do tego i zabierałam, aż odkryłam, że ja tego nie potrafię napisać. To musiałam powiedzieć. Tak powstał filmik, który mam nadzieję, że Wam się spodoba.
Zaczynam vlogowanie. Z każdym filmikiem musi być coraz lepiej.
Dzisiaj taki gadany i na luzie.  ;)


piątek, 22 stycznia 2016

Maska SHISEIDO FINO od Ber de Ver

Po raz kolejny muszę to stwierdzić: Azjatyckie kosmetyki opanowują łazienki Polek. Już nie tylko genialne kremy BB, ale również i produkty do pielęgnacji. Jakieś dwa lata temu miałam styczność z maską nawadniającą z Misshy. Już nawet nie pamiętam czy się lubiłyśmy czy nie. Teraz królestwo moich włosów zamknięte jest w innym opakowaniu, innej firmy.

Czy Maska Shiseido Fino ze sklepu Ber de Ver podbiła moje serce?


wtorek, 19 stycznia 2016

Morze Martwe w Twojej łazience z White Flower's + konkurs

Do wakacji jeszcze pół roku, a ja już bym chciała wyłożyć się na złotej plaży, zanurzyć swoje ciało w słonej wodzie, a później grzać się w blasku słońca. Wcale nie potrzebuję zimy, śniegu i nart do szczęścia. Jeżdzę na nartach tylko dla mojego faceta. Podczas gdy On szusuje na czerwonych trasach, ja z radością zjeżdżam po stokach dla tzw. oślich łączkach, ale w końcu tu nie o tym mowa.
Moje włosy kochają się z morską, słoną wodą. Są po niej twarde, a co za tym idzie, kręcą się o wiele lepiej. Za to moje ciało błaga o nawilżenie.

A co jeśli morze Martwe zamkniemy w opakowaniu?



niedziela, 17 stycznia 2016

Smatfon - zadbaj o niego!

Budzę się. Pierwszą rzeczą jaką robię jest sprawdzenie e-maila.
Jadę na uczelnię. Przeglądam portale społecznościowe oraz informacyjne.
Siedzę na wykładzie. Uparcie próbuję przejść kolejną misję w Farm Heroes Saga
Wracam do domu. Dzwonię do mamy z pytaniem co na obiad.
Odpoczywam. Piszę smsy ze swoim mężczyzną.
Wychodzę wieczorem ze znajomymi. Snapuję lub wrzucam zdjęcie na Instagram'a
Kładę się spać. Ostatnią rzeczą jaką robię jest nastawienie budzika w telefonie.

Znasz to skądś? Smartfony zdominowały nasze życie. Potrafimy patrzeć w nie bez przerwy. Są nowym uzależnieniem, dzięki któremu możemy komunikować się ze światem oraz dostarczać sobie rozrywki. 
Ale czy wiesz, że nie działa tylko na psychikę, ale także na Twoją cerę?


piątek, 15 stycznia 2016

Azjatycki pędzel, czyli Missha Professional Cheek Brush

Czy zauważyłaś, że Polski rynek kosmetyczny coraz bardziej podbijają kosmetyki azjatyckie? Kremy BB, produkty z ekstraktem ślimaka i chińskie literki... Polki to pokochały! Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze patrzyłam na Azjatki i zazdrościłam im tej nienagannej, gładkiej cery, błyszczących włosów i  lekko zarumienionych policzków. Ich sukces nie kryje się tylko w genach, ale także w kosmetykach, które coraz częściej pojawiają się w naszych łazienkach.

Dzisiaj pokażę Wam pędzelek Missha, który stał się moim ulubieńcem! 


wtorek, 12 stycznia 2016

Moja pielęgnacja z Make Me BIO!

Początek stycznia przywitał nas minusowymi temperaturami, puchatym śniegiem i panującym mrozem. Owinięte szczelnie w ciepłe szaliki przemierzamy ulice, a nasza skóra twarzy przeżywa prawdziwe katusze. Szczypie, pali, mrozi. Brrr, aż tutaj pod kocem powiało chłodem. W te mroźne dni wybrałam naturalne kosmetyki pielęgnacyjne, wyprodukowane w Polsce.

Czy uczyniły mnie Bio?

niedziela, 10 stycznia 2016

Naturalne, kolorowe i tworzone przez mężczyznę cz. 2 + rozdanie

Nie tak dawno, tutaj, pokazałam Wam dwa kosmetyki stworzone przez mężczyznę. Szminka oraz kredka do ust wywołały falę entuzjazmu. Okazało się, że mężczyźni nie znają się tylko na samochodach, grach komputerowych i elektronice. Są również dobrzy w kobiecych sprawach. 

Zapraszam na zupełnie inny zestaw dwóch kosmetyków, tym razem dedykowany innej części twarzy.


czwartek, 7 stycznia 2016

Czarne mydło Dudu-Osun

Ktoś kiedyś powiedział, że nie powinno się myć twarzy mydłem. Mówi się, że składniki, które zwierają mydło wysuszają oraz napinają skórę, ale także zatykają pory. Jednak niejednokrotnie się spotkałam z tym, że nadal korzystamy z białych kostek w celu pozbycia się brudu z twarzy. Sama będąc u mojego chłopaka, zupełnie nie myśląc o tym, że zostanę na noc, z braku swoich kosmetyków używałam mydła. Faktycznie, zwykłe białe mydło potrafi być nieprzyjemne dla twarzy. No i ten osad.

Ale w końcu czymś umyć trzeba, prawda?


wtorek, 5 stycznia 2016

3w1: latarka, lusterko i błyszczyk

W momencie, gdy naszą dużą torbę zamieniamy na małą, podręczną torebeczkę musimy z czegoś zrezygnować. Portfel, klucze, chusteczki - to podstawy. Dodatkowo krem do rąk i coś do ust. Na nic innego nie ma już miejsca. Wyobraźmy sobie teraz taką sytuację, w której zależy nam na poprawieniu makijażu, ale a) nie mamy w czym się przejrzeć, b) jest ciemno,
c) obydwa punkty są prawidłowe.
Łazienka? Nie po drodze. Witryna sklepowa? Trochę kiepsko. Przyciemniona szyba przypadkowego samochodu? Ktoś może być w środku.

Ostatnio trafiłam na coś innowacyjnego. Latarka, lusterko i błyszczyk w jednym. Ciekawa?

niedziela, 3 stycznia 2016

Złotobrązowe kuleczki od APC

Produkty brązujące towarzyszą mojej twarzy od nie tak dawna. Wcześniej płaski mat "zdobił" moją  buzię, a konturowanie było mi obce. Metodą prób i błędów, odbiegając od ogólnych zasad, nadal staram się znaleźć idealne konturowanie dla siebie samej. Raz wychodzi mi to lepiej, innym razem gorzej. Najtrudniejszym wyzwaniem było znaleźć bronzer idealny. Taki, który będzie widoczny, ale też nie pozostawi pomarańczowej plamy na policzku.

Wiedząc jak moja mama uwielbia kosmetyki w kulkach, sama sięgnęłam po podobny.